Dlaczego warto ćwiczyć z dzieckiem w domu?
Nigdy nie dobieraj ćwiczeń logopedycznych samodzielnie. Zgłoś się z dzieckiem do swojego szkolnego logopedy po ćwiczenia.
To bezwzględna reguła, której należy przestrzegać, jeśli nie chcesz zrobić dziecku krzywdy i pogorszyć sytuacji. Ćwiczenia powinny być zawsze dedykowane pod konkretne dziecko i wychodzić z zalecenia logopedy lub neurologopedy. Dlaczego? Ćwiczenia buzi i języka, tak, jak i zwykłe ćwiczenia np. na siłowni wzmacniają lub rozluźniają określoną grupę mięśni. Dobierając samodzielnie ćwiczenia możemy niechcący wzmacniać nie tę grupę mięśni, co trzeba, co przyniesie odwrotny efekt.
Zadbaj o regularność
Najczęstszym powodem niepowodzeń terapii logopedycznej jest brak regularności ćwiczeń w domu. Co to znaczy regularnie? Codziennie.
Kilka razy spotkałam się z przekonaniem, że skoro dziecko uczęszcza raz w tygodniu na zajęcia logopedyczne, to nie potrzebuje ćwiczyć w domu. To podstawowy błąd. Aby wyrobić dobry nawyk mówienia, potrzeba codziennego powtarzania. Ponieważ mięśnie w twoim ciele potrzebują regularności, aby wyspecjalizować je i przygotować do działania na najwyższym poziomie. Tak samo jest z mięśniami narządów mowy. Rzadko wzmacniane nie działają sprawnie.
Dobra rada: Nie masz czasu na regularne ćwiczenia z dzieckiem? Wpleć je pomiędzy zwykłe czynności dnia codziennego.
Ćwicz krótko
Ćwiczenia mowy z dzieckiem Gimnastyka buzi i języka potrafi być naprawdę męcząca, nawet dla osoby dorosłej, a co dopiero dla malucha, u którego mięśnie narządów mowy są zdecydowanie słabsze. Dlatego ćwiczenia należy rozsądnie dawkować, najlepiej w małych porcjach. Świetnie sprawdzą się ćwiczenia do 15 min. dziennie. To optymalny czas, w którym możemy już całkiem sporo zrobić i powolutku wyrabiać prawidłowy nawyk mówienia.
Ćwiczenia powinny być dobrą zabawą
Najlepiej, kiedy ćwiczenia wplecione są w zwykłe czynności dnia codziennego. A okazji do logopedycznej zabawy jest bez liku. Ćwiczyć można podczas kąpieli, w trakcie posiłku (tak, jedzenie również może być zabawą!), na spacerze, podczas wizyty w sklepie, podczas śpiewania piosenki itd. Chodzi po prostu o to, aby ćwiczeniami były dobrą zabawą, wtedy nasz maluch będzie brał w nich chętnie udział.
Nie zmuszaj i nie poprawiaj
Dzieci potrafią być bardzo przekorne i niezwykle łatwo zniechęcić je do czegoś, kiedy narzucamy im, co mają robić, a jeszcze gorzej, kiedy je poprawiamy. Dlatego, kiedy ćwiczysz z dzieckiem dostarczaj mu prawidłowy wzorzec mówienia, ale NIGDY nie poprawiaj. Ale jak bez poprawiania nauczyć dziecko dobrze mówić?
Dzieci uczą się poprzez naśladownictwo tego, co słyszą i widzą, więc w zupełności wystarczy, kiedy podczas powtarzania ty mówisz poprawnie i demonstrujesz, jak prawidłowo wykonać ćwiczenie. Oznacza to, że nie potrzeba dodatkowych komunikatów typu: „tak się nie mówi”, „znowu powiedziałeś to źle”, „nie mów safa, tylko szafa” itp. To normalna sprawa, że przez jakiś czas dziecku nie będzie się udawać mówić dobrze i często już sam ten fakt jest dla malucha frustrujący. Nie warto więc pogłębiać tej frustracji nic nie wnoszącymi uwagami.
Zawsze pod okiem dorosłego
Nawet, kiedy twoje dziecko ćwiczyło już z tobą wiele razy, a tobie wydaje się, że może już robić ćwiczenia samodzielnie, nie zostawiaj go w tym samego. Obserwacja dorosłego to taki monitoring jakości i czuwanie, czy wszystko idzie prawidłowym torem.
Logopeda szkolny: Anna Burdzińska Sobotkiewicz